Pragnienie bycia pięknym i młodym jest nieodzownym marzeniem, jakie towarzyszy człowiekowi od zawsze. Czas jednak, pozostaje nieubłagany i stopniowo odznacza na naszym ciele swoje znaki szczególne. Zmarszczki, plamy pigmentowe, utrata elastyczności skóry, sucha, pozbawiona blasku cera, worki pod oczyma, cellulit to nic innego jak efekty spontanicznie powstających mutacji, które są bezpośrednim bodźcem inicjującym procesy starzeniowe. Choć do niedawna, człowiek pokornie znosił wszystkie kaprysy swojego ciała i dzielnie przyjmował do świadomości, że jego epoka mija, współcześnie nie musi już poddawać się starości, kiedy w ciele nadal hula wiosna! Okazuje się, że ideałem w zakresie przeciwdziałania starzenia, jest… witamina E !
O jej istnieniu, po raz pierwszy dowiedziono w 1936 r., kiedy to grupa naukowców, pod czujnym okiem Evansa, wyizolowała z kiełków pszenicy związek, który pełnił niebagatelną rolę w życiu młodych szczurów. Z uwagi na tę okoliczność, wyekstrahowaną substancję, nazwano „tokoferolem”. Fachowa nazwa witaminy E pochodzi od greckich słów „tocos”, czyli „urodzić” i „pherein”, co oznacza „nieść”. Już samo określenie, przywodzi na myśl nadzwyczajne jej właściwości. W 1947 roku, udało się z kolei, poznać następne postacie tokoferoli, dzięki wyodrębnieniu ich z oleju sojowego. Obecnie, trwają badania nad potencjałem bohaterki do leczenia i zapobiegania nowotworom, odmładzania skóry oraz przeciwdziałania szkodliwym wpływom niesprzyjającego środowiska.
ZNACZENIE DLA ZDROWIA I URODY
Witamina E stanowi silny przeciwutleniacz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i fosfolipidów, wchodzących w skład błon komórkowych. Oznacza to, że wykazuje silny potencjał do wiązania toksycznych substancji pochodzenia zewnętrznego, jakie niekorzystnie oddziałują na najdelikatniejsze struktury naszych komórek. Warto wiedzieć, że starzenie jednak, nie postępuje wyłącznie na skutek dostarczania tkankom toksycznych związków chemicznych, ale i z uwagi na fakt, że każda komórka naszego organizmu jest żywa, a więc potrzebuje energii. Skoro pobiera paliwo, musi je w odpowiedni sposób przetwarzać, wykorzystać najbardziej wartościowe składniki, a produkty przemiany i spalania, gdzieś odprowadzić… I tutaj właśnie powstaje problem - gdzie? Po części nasz organizm nauczył się już radzić sobie z przetwarzaniem niepotrzebnych bądź szkodliwych produktów, np. na zasadzie trawienia lizosomalnego, ale metabolitów jest zdecydowanie zbyt dużo, a wyspecjalizowanych do ich niszczenia struktur, zbyt mało. Co teraz? – Nasz organizm kumuluje zbędne lub potencjalne szkodliwe cząsteczki wewnątrz komórek, a te przyczepiają się do wszelakich struktur wchodzących w skład błon biologicznych bądź DNA. W rezultacie struktury błoniaste ulegają niszczeniu, a DNA mutuje. Konsekwencją uszkodzeń w materiale genetycznym jest synteza nieodpowiednich białek, w związku z czym w komórkach syntezowane są nieodpowiednie białka, na jakie nasz organizm albo nie odpowiada wcale, albo odpowiada, wytwarza je i w pełni nieświadomie niszczy swoje własne tkanki. Nie czarujmy się, w właśnie w ten sposób właśnie przebiega starzenie. Ciekawostką jest, że za zmiany starcze powstające z biegiem czasu, odpowiada ten sam mechanizm, co za powstawanie patologicznych zmian prowadzących do powstania nowotworów. I tutaj właśnie przydaje się tokoferol. Faktem jest, że ma w sobie ogromną siłę wiązania wszystkich substancji szkodliwych! Witamina E, podobnie jak wszystkie jej pochodne neutralizuje wolne rodniki, dzięki czemu możliwe staje się zachowanie zdrowej skóry i promiennej cery!
Badania wykazują, że witamina E łagodzi bóle mięśniowe i uelastycznia naczynia krwionośne oraz obniża krzepliwość krwi! Ponadto, nadaje naszym naczyniom krwionośnym znacznej elastyczności i utrudnia rozpad erytrocytów. Polecana jest więc, wszystkim osobom borykającym się z zapaleniem żył, miażdżycą, nadciśnieniem tętniczym, żylakami i cukrzycą, gdyż zapobiega powstawaniu niebezpiecznych zatorów naczyniowych, mogących być przyczyną martwicy mięśnia sercowego. Rewelacyjnie sprawdza się również, jako czynnik zapobiegający obrzękowi nóg i stanów zapalnych, ponieważ uszczelnia naczynia krwionośne, zapobiega więc, wydostawaniu się substancji, prowokujących napływ komórek układu immunologicznego. Tym samym, dzięki aplikacji wspomnianego związku w kończyny dolne, niwelujemy ryzyko powstawania najpopularniejszych chorób cywilizacyjnych! Witamina E jest szczególnie polecana cukrzykom, gdyż działa ochronnie na niezwykle wrażliwe tkanki, a uszczelniając naczynia zapobiega inicjacji ewentualnego odczynu zapalnego! Pamiętaj, że nic nie działa lepiej na niestabilne ludzkie układy, niż sprawdzona substancja, jakiej jesteśmy zobowiązani i tak dostarczać wraz z pożywieniem! Dlaczego? – Zyskujemy gwarancję, że nie wywoła alergii ani podrażnienia!
Warto wiedzieć, że tokoferol jest stosowany w leczeniu trądziku, egzem skórnych i alergii. Poleca się jej stosowanie także osobom zmagającym się z atopowym zapaleniem skóry (AZS). Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że witamina E jest odporna na działanie wysokich temperatur, natomiast ulega rozkładowi pod wpływem światła i tlenu. Ciekawostką jest natomiast, że jednym z najbardziej odpornych związków, znanych ludzkości na oba wymienione czynniki, jest octan tokoferylu – pochodna witaminy E, stosowana w przeciwsłonecznych filtrach, jako forma ochrony delikatnych tkanek naszego ciała! Skoro, stosuje się ją jako czynnik zapobiegający słonecznym oparzeniom, logiczne jest, że ochroni nasze ciało także, przed innymi niesprzyjającymi bodźcami pochodzenia zewnętrznego! Nie ma nic dziwnego, zatem w tym, że zapewnia ochronę przed degradacją lipidów naskórka. Ponadto, witamina E łagodzi podrażnienia i oparzenia! Bardzo dobrze przenika przez wierzchnie warstwy skóry, skąd przedostaje się do międzykomórkowego cementu, zapewniając skórze właściwe odżywienie i utrzymanie jędrności i elastyczności! Jako składnik aktywny, idealnie koi, wygładza, nawilża, zapobiega namnażaniu drobnoustrojów oraz pękaniu skóry! Ostatnia z wymienionych właściwości jest niezwykle cenna dla cukrzyków, gdyż jak powszechnie wiadomo, zranienie w stopę, u osoby dotkniętej cukrzycą, może przynieść fatalne skutki wynikające z obniżonej odporności, a niestety, u diabetyków skóra wykazuje spore predyspozycje do złuszczania, rogowacenia, pękania! Zalecamy zapobiegać, nie leczyć!
Dodatkowo, tokoferol wbudowuje się w lipidy naskórka, dzięki czemu, w przeciwieństwie do większości kosmetyków, daje długotrwały rezultat nawilżający i ochronny! Nim sięgniesz po drogi krem z aptecznej półki, zastanów się czy lepiej stosować drogi i chwilowo działający środek, czy znaną od wieków, sprawdzoną witaminę! Warto wiedzieć, że objaw łuszczenia i nadmiernego rogowacenia skóry, wynika na ogół ze zwyczajnych niedoborów. Odstające płatki suchej skóry, nie tylko są nieestetyczne, ale i zachęcają wszelakie patogenne formy życia do rozwoju na naszej skórze! Nikt nie lubi grzybic, bakterii, wirusów i pierwotniaków, jakie nie tylko dają objaw w postaci uporczywego świądu i pieczenia, ale i prowokują ciężkie efekty zakażeń ustrojowych! Osobom z przesuszoną skórą, rybią łuską i łuszczycą, polecamy natychmiast zastosować preparat zawierający odpowiednie porcje witaminy E!
DLA KOGO WITAMINA E?
Związek do zadań specjalnych, jakim jest tokoferol, polecamy wszystkim! Zapobiega powstawaniu ran, leczy wykwity skórne, odmładza i wygładza skórę, a także utrzymuje prawidłowy stan jej nawodnienia! Cóż innego, jak nie najtrwalszy środek znany ludzkości na działanie patologicznych bodźców, zakonserwuje nasze tkanki? Naukowcy potwierdzają, że nie ma nic lepszego!
Opracowała: K. Grzywnowicz
